Aktywna przerwa w styczniu

            Kolejny miesiąc i kolejna edycja aktywnej przerwy. Tym razem głównym narzędziem zabawy były… piłeczki do tenisa stołowego i pomalowana na trzy kolory wytłaczanka do jajek. Każdy z nich odpowiadał innemu ćwiczeniu: brązowy oznaczał pajacyki, żółty przysiady, a zielony skłony. Uczestnicy musieli trafić piłeczką do jednego z kolorowych miejsc i wykonać dane zadanie.

            Jednak nie byłoby w tym nic skomplikowanego, gdyby nie jeden, mały szczegół. Jeśli udało się trafić piłką w barwne pole, trzeba było wykonać ćwiczenie przypisane do danego koloru. Ale gdy gracz chybił, to cała grupa musiała wykonywać wylosowaną aktywność. I właśnie ten detal sprawił, że każdy każdemu życzył celnego trafienia. Jęk zawodu niósł się po całym korytarzu, gdy piłeczka lądowała na podłodze.

            Uczniowie z klas 1-3 już nie mogą się doczekać kolejnej edycji. Ale to już wszystko po feriach!